Pro-blog

Niechciane pocałunki i dotyk napastnika wywoływał na moim ciele nieprzyjemne dreszcze. Słone łzy spływające strumieniami po moich policzkach zasłaniały mi widok ów postaci- i dobrze. Nie chciałam patrzeć na jego twarz. Silna woń alkoholu, która była wyczuwalna z daleka jeszcze bardziej mnie obrzydzała i powodowała odruchy wymiotne. Usłyszałam zatrzaskujące się drzwi, które nawet nie odwróciły choć na chwilę jego uwagi. Jakaś postać weszła do salonu, w którym się znajdowaliśmy. Krzyk osoby i natychmiastowe odciągnięcie napastnika spowodowało furię u postaci. Złoczyńca zadał pierwszy cios, a mój wybawca nie został mu dłużny. W pewnym momencie napastnik zadał mocniejszy cios mojemu bratu, który bezwładnie opadł na podłogę. Natychmiastowo podbiegłam do jego ciała i uklękłam nad nim podnosząc jego głowę na swoje kolana. Resztkami sił wyszeptał mi, że mnie kocha i abym schowała się w bezpiecznym miejscu. Twarz Matta zrobiła się blada, a powieki bezwładnie opadły. Łzy zamazały mi widok, ale w tej chwili chciałam tylko jednego. Zamknąć się w swoim pokoju i nie dopuścić do  siebie JEGO. Przez okno widziałam jak martwe ciało mojego brata wkładane zostaje do samochodu od strony kierowcy. Silnik został uruchomiony, a pędzący samochód rozbił się o drzewo żeby po chwili spłonąć. Zabójca uciekł z miejsca wypadku, a na miejsce przyjechała policja i pogotowie, które na nic się już nie zda. Słone łzy oraz myśl dlaczego osoba, którą myślałam, że znam tak dobrze tak mnie skrzywdziła i na dodatek zabiła tak ważną dla mnie osobę sprawiły, że ogarnęła mnie senność. Opadłam bezwładnie na łóżku. 

 

____________________________________________________________________________________

Przepraszam, przepraszam, przepraszam!
Wiem, że miałam wstawić coś nowego już wcześniej, ale nie mogłam miałam parę ważnych spraw do załatwienia i tak jakoś wyszło. Mam nadzieję, że pro-blog spodoba się komuś i pod nim znajdą się motywujące mnie do działania komentarze. Obiecuję, że jutro znajdzie się coś nowego ( i nie są to słowa puszczane na wiatr) mam pewną sprawę którą jutro przedstawię w poście. Całuję i ściskam was bardzo mocno. Jak by to teraz powiedzieli chłopcy ,,grupowy misiaczek''!!! :))

1 komentarz:

  1. Świetnie *w* po prostu super !
    http://onedirection-my-love-my-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń